Archiwum 18 czerwca 2004


cze 18 2004 pusta szkola ?
Komentarze: 0

Ale dzis bylo super w szkole a to bylo tak:
jest piatek wszystko jest jak zawsze najpierw religia potem matma i po dzwonku ogolnie po przerwie niema nikogo kompletna pustka wogole byla szkola do polowy pusta matma minela idziemy pod nastepna sale i schodzimy na 1 pietro a tam nikogo niema tylko nauczyciele ktozy maja dyzur i okazalo sie ze wszyscy zwiali ze szkoly jaka beka poszli na wagary jak to wygladalo wszedzie pustka i nauczyciele bez sens pilnowac jezeli nikogo niema dobra zadzwonil dzwonek na lekcje moja klasa rozlozylysmy sie na korytazu po to aby skwira nie kazala nam pisac i skwira przyszla i kaze nam isc do klasy i mowi ze nic nie bedziemy robic wchodzimy do klasy i niema kszesel pare tylko byly noto siadamy na lawki skwira wychodzi z klasy a my biegamy po klasie rysujemy po tablicy wogole pelen wypas pare minut uplynelo i skwira przyszla i pada text
-A co tutaj sie dzieje ? rzucacie taka pilka(to byla tenisowa)gdzie jest tyle szkla?-nakrzyczala na nas skwira
wszyscy umilkli pozniej bylo juz spokojniej az w koncu zdwonek idziemy do domu .

 

>>>>>>>>Koniec<<<<<<<<

dragoon-gosia : :